(patrz drugi wpis - omen399) że Jancso jest 1mo: ekscentryczny, 2do: niedostępny dla przeciętnego widza, który a) nie chodzi po festiwalach b) nie kombinuje jak więźniowie skazani na Shawshank z dostępem do kopii. Przemycenie plakatu z Ritą Hayworth do celi to nic w porównaniu z seansem filmu Jancso z normalnym polskim...
więcejPoszliśmy na to z dziewczyna podczas festiwalu filmowego w gdyni, totalna pomyłka, film o
niczym fabuła o jakiś królach i ich następcach, postacie które umierają dalej pojawiają się
aktywnie w filmie, dialogi pisał ktoś na poziomie 5 klasy, generalnie 70% filmu to słowiańska
muzyka i tańcem polegającym na kręceniu...