Rodzina Hartmannów mieszka w luksusowej willi na obrzeżach Monachium. Angelika jest emerytowaną nauczycielką, Richard pracującym jeszcze lekarzem, córka wieczną studentką, a syn nastawionym na karierę prawnikiem zatrudnionym w dużej międzynarodowej korporacji. Dzieci od dawna nie mieszkają w rodzinnym domu, ale służy on im nadal jakoRodzina Hartmannów mieszka w luksusowej willi na obrzeżach Monachium. Angelika jest emerytowaną nauczycielką, Richard pracującym jeszcze lekarzem, córka wieczną studentką, a syn nastawionym na karierę prawnikiem zatrudnionym w dużej międzynarodowej korporacji. Dzieci od dawna nie mieszkają w rodzinnym domu, ale służy on im nadal jako schronienie, gdy brakuje pieniędzy na własne lokum lub trzeba podrzucić wnuka na czas ważnej biznesowej podróży. Kiedy w 2015 roku rzesza uchodźców zaczęła przybywać do Niemiec, pełna energii Angelika postanawia włączyć się w działania niosące im pomoc. Nie jest jedyną starszą panią, która wpadła na ten pomysł. Ośrodki dla emigrantów zostają zasypane darami, a liczba lektorów oferujących naukę języka niemieckiego jest większa od potrzeb. W tej sytuacji najlepszą formą wsparcia okazuje się przyjęcie kogoś pod swój dach. Do Hartmannów wprowadza się młody Nigeryjczyk i fakt ten staje się nie lada wyzwaniem, nie tylko dla całej rodziny, ale też dla jej otoczenia.
Bardzo dobry film, świetna komedia, ważny temat, mądre humanistyczne podejście, dobre aktorstwo. Film o niebo lepszy niż wiele francuskich czy amerykańskich komedii, które są grane u nas w multipleksach, ten film poza pojawieniem się na Festiwalu Kina Niemieckiego chyba się nie pojawił. Smutne. Szczególnie że akurat...
Znam osobiście reżysera i główna bohaterkę (Ssnta Berger - która jest przy okazji jego mamą) i czerpałem z tego filmu podwójna przyjemność gdyż widziałem w nim wiele analogii do ich codziennego życia. Ciepły rodzinny film i każdy z pewnością znajdzie pewne analogie do siebie i swoich bliskich.