przeszkadzało mi to, że we Francji mówili po angielsku. myślę, że film byłby bardziej wiarygodny gdyby mówili po francusku - szczególnie dlatego, że wątek językowy, jeśli mogę go tak nazwać, był dość rozbudowany - w końcu wszystko zaczęło się od tego, że Charlotte czytała książkę po francusku.
Film jest nudnym, niemiłosiernie ckliwym i całkowicie przewidywalnym obrazem. Ratują go jedynie bajeczne zdjęcia krajobrazu. Natomiast rewlacyjna w "Elizabeth" Cate Blanchett tu robi wyłącznie miny i wzdycha jakgdyby nie mogła skończyć z orgazmem (udawanym zresztą). Postacie są albo czarne albo białe. Żadnego...
Poszukuję filmów takiego typu jak Czarna księga, Siła odwagi, Charlotte Gray. Chcę, żeby film opowiadał o ruchu oporu, może być szpiegowski z II wojny światowej. Możecie jakieś polecić? Najlepiej, żeby były nie za stare...
w zasadzie nieznany film, a niesłusznie, bo jest dobry; ciekawa opowieść w znakomitej scenerii drugiej wojny światowej; świetna gra aktorska Cate Blanchett, a szczególnie na drugim planie Michaela Gambona
Moja ocena: 7/10
Ktoś tam pytał co stało się z chłopcami i ojcem - ubawiło mnie to... Rząd Vichy podpisał
zobowiązanie o wydaniu Żydów francuskich Niemców. A ten system działał wyjątkowo sprawnie.
Wszyscy zostali przewiezieni do Auschwitz i tam zgładzeni w komorach gazowych...
Coś pięknego.Wszystko,na czele oczywiście z niesamowitą grą aktorską.Parę scen,
których na pewno nigdy nie zapomnę.Tylko końcówka bardzo mnie rozczarowała... dlatego
8/10, a nie 9/10
Całkiem niezły film chociaż muszę z przykrością stwierdzić że na kolana to mnie niestety nie powalił. Historia taka jakich już wiele mieliśmy okazję oglądać. Film ratuje piękna Cate Blanchett i jej gra aktorska na naprawdę wysokim poziomie ( choć w swojej karierze miewała dużo lepsze role). Posłużę się cytatem z pewnej...
więcejZwłaszcza ten wątek rozgrywający się w małym francuskim miasteczku. Wojna to nie tylko wielkie spektakularne bitwy. Wojna często ma także bywa dramatem, można by rzecz, kameralnym. I to właśnie udało się pokazać w tym filmie. Przez niewielki budżet słabo wypadły sceny ukazujące niszcząca moc wojny. Jednak żeby pokazać...
więcejPoprzedni komentator AMN13 napisał bzdury - na dodatek w niezwykle prymitywny sposób. Zapewne głębokim filmem jest dla niego "AMERICAN PIE". "Charlotte Gray" w żadnym wypadku nie jest filmem przewidywalnym. Nie jest to także film romantyczny. To bardzo ciekawie opowiedziany dramat. Piękna sceneria, II wojna światowa i...
więcejResistance, francuska prowincja, czarny rynek, donosy, niemieckie obławy, łącznicy, tajne hasła, i oczywiście urocze, kobiece berety - słowem cała otoczka francuskiego ruchu oporu zawsze mnie pociągała. Jednak nie można powiedzieć, żeby ta tematyka była specjalnie wykorzystywana przez kino. A szkoda, bo np. "Wielka...
O Charlotte Gray nie mogę mówić źle, to jeden z moich ulubionych filmów i mimo, iż niektórzy zarzucaja mu nudę i przewidywalność, ten film to arcydzieło. Niewiele ludzi wie, że jest to pierwszorzedna adaptacja, ale w książce na końcu Charlotte zostaje z Peterem a nie z Julieniem (cudowny Billy Crudup). Od kilku lat...
Film z cyklu: niebezpieczne, tajne misje w czasie wojny. Po nienajlepszych doświadczeniach ze "Światłem w mroku", podchodziłem z lekką obawą do tej produkcji. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. "Charlotte Gray" to kino zrobione ze smakiem i wyczuciem. Takie w starym, dobrym stylu, gdzie nacisk bardziej się...