i o boże czego tu nie ma. Tak jakby wcisnęli do miksera wszystkie gatunki i motywy, które ostatnio przynosiły kasowy sukces.
Wy macie obsesja na punkcie tej poprawności? Normalnie chochoł. Film nie wyszedł, a ten już pisze o poprawności politycznej.
Kto to są "wy"? Widział trailer czy tylko szuka komentarzy, do których można się przywalić?
Tak widziałem, nie widzę tu nic co by można określić " jako wyrzyg poprawności". "Wy" w rozumieniu konserwatywna część społeczeństwa manipulowana przez pseudo polityków bazująca na strachu przed teoretycznym zagrożeniem cywilizacyjny zwanym "poprawnością polityczną" w celu zrobienia wam wody z mózgu i zbudowania w okół siebie rozpoznawalności. Wystarczy dzisiaj, że wyjdę powiem kilka słów o zgniłej popranowści politycznej, o tym, że LGBT jest złe, że kobieta to kobieta i już jestem gwiazdą konserwatystów.
Współczuje i jednocześnie zazdroszczę ci takiej zero-jedynkowej wizji świata. Domyślam się, że łatwiej się wtedy żyje.
Ogarnij definicję terminu poprawność polityczna, to ludzie nie będą mieć z ciebie takiego ubawu
Bardzo rzeczowo napisanie i w miarę dokładnie obrazuje upośledzony świat konserwatystów. Bo kobiety przecież są takie straszne :)
A co ma wspólnego niechęć do niszczenia kultury ekranu polityczną propagandą, z byciem konserwatywnym?
Czy trzeba wszystkich od razu wrzucać do wora prawak/lewak/progres/konserwa/katol itd.?
Powiem że blondyni albo downy są złe wyjdzie na jedno. LGBT się rodzisz nie jest ani dobre ani złe. Ba konserwatyści w wielkiej Brytanii zwolennicy brexitu są za małżeństwami LGBTQ to skrajna narodowa prawica jest przeciw LGBTQ to nie żadni konserwatyści często nawet neofaszyści.
Raczej powrotem do normalności bo tak wyglądał język Polski komuchu przed ruskami, tęsknisz za komuną? To jedź do Rosji tu jest polska i formy porawne to oficer i oficerka. Komuchu naucz się polskiego rusku jeden
Polecam naukę ortografii przed krytyką innych - unikniesz kompromitacji.
Osobiście uważam, że Pani Oficer/Pani Minister brzmi o wiele lepiej i dostojniej.
A co mnie obchodzi co Ci lepiej brzmi? Jak na żurek ładniej Ci będzie brzmieć kupa, to teraz wszyscy Polacy mają na żurek mówić "kupa". Żeńskie formy to polska tradycja, którą Rosja chciała wytępić. Jak widać dużo komuchów w Polsce się ostało.
Brawo! Dziękuję.
Co kogo kur*a obchodzą jakieś 94 płcie, zmienianie ortografii nagle bo jakieś tam środowiska się nagle poczuły urażone itd.
Genialnie to ująłeś;
Co nas obchodzą jakieś wynaturzenia :)
A nazywanie kogoś komuchem bo chce zachować zasady ortografii, świadczy o jakiejś psychozie.
On ma rację to PRL wymyślił karpia oraz silny patriarchat. Prxed wojna w słownikach była magistra farmacji, doktorka. A jak ktoś nazwał kobietę doktorem to były wielkie protesty czytelników i prawdziwy bojkot pism. I RP byłą pod tym względem batrdziej postępowa tyle że 35% ludzi nie potrafiło czytać. I ci, których wyuczył PRL obecnie są wyborcami PIS i konfederacji. Ponieważ mentalność została.
Kolejny stronniczy i wybiórczy bełkot.
Przed wojną było jeszcze wiele zasad, o których zapomniałeś najwidoczniej albo nie pasują Ci pod agendę.
A wrzucanie już do wora polityki wszystkiego co się dzieje, jest kretynizmem samym w sobie.
Są ustanowione zasady ortografii i tyle w temacie.
Sorry, ale @Bruc3k m rację: to jest forma obsesji. Komentujesz nie film (bo tego jeszcze obejrzeć nie można), tylko w najlepszym razie trzyminutowy zwiastun. Obejrzałem ten zwiastun - może powiedzieć, co konkretnie masz na myśli mówiąc o "wyrzygu poprawności"? Że w filmie występują postaci kobiece? Czy że pojawiają się czarnoskórzy?
UWAGA: nie komentują jakości filmu (…bo go jeszcze nie widziałem…), zdaję sobie sprawę, że mamy do czynienie z kolejną bajką sci-fi, po której nie oczekuję raczej głębokich przeżyć intelektualnych - ale miotanie się o "wyrzyg poprawności" po obejrzeniu tego zwiastunu to naprawdę trochę śmieszne…
A czy nie jest JAK???
Że pojawiają się postaci kobiece? No pojawiają, ok 50% populacji to kobiety. Że pojawiają się osoby czarnoskóre? Pojawiają, dlaczego miałyby się nie pojawiać?
Kolejny biedak z nieleczoną obsesją. Pomijając fakt,że film się jeszcze nie ukazał to nie ma obowiązku go oglądać ani nawet się nim interesować.
Ale wiesz, że posiadanie szerokiego spektrum zainteresowań raczej dobrze świadczy o człowieku. Zastanów się nad tym.
A obrażanie innych na pewno nie przekona ich do twojego punktu widzenia, a dodatkowo może zakończyć się banem jak u tego indywiduum powyżej.
Etapowanie wyrzygami w komentarzach raczej świadczy co najwyżej o bardzo wąskim spektrum słownictwa. Naprawdę, po takim wybuchu elokwencji na pewno wszyscy przyjeli twój punk widzenia i doprawdy wzruszające było że powiązałeś swoje wyrzygi z szerokim spektrum zainteresowań co w Twoim mniemaniu dobrze świadczy o Tobie :)
No już dobrze, dobrze, nie denerwuj się tak. Mimo, ze bardzo nie umiesz w sarkazm i logikę to niemniej, mam nadzieję, że po napisaniu tego komentarza zrobiło ci się cieplej na serduszku.
A, byłbym zapomniał, skoro jesteś takim dobrym człowiekiem to powiedz mi co to jest "etapowanie"?
Gdzie Ty się dopatrzyłeś tego sukcesu i pomieszania gatunków? Przecież diverse strong femina ("Najgroźniejsza buntowniczka we wszechświecie") wzniecająca rewolucję przeciwko białemu patriarchatowi ("Macierzy") z udziałem queer'owych kompanów, to jedyny szablon scenariuszy progresywnych filmów, które jak się okazuje nie przynoszą zysku. Jak "wy", jako "konserwatywna część społeczeństwa" możecie tego nie dostrzegać?
Dobrze mówisz, wyraźnie widać dzisiejszy trend propagujący baby herosów i faktycznie ewidentny jest rzygawiczny miks gatunkowy tego filmu. Scenariusz zapewne napisało AI. Kolejny bzdet i zmarnowana kasa w stylu The Creator. A w dyskusje z "poprawnymi politycznie" nie ma co się wdawać. To beton intelektualny.
Dawniej miałeś jeszcze więcej filmów z babami herosami, ale raz, że trzeba byłoby coś pooglądać i wyciągnąć wnioski, a nie czerpać info od populistów z internetu (słabe jednostki niestety tak mają). Na wiek już nie chce zwalać, bo nawet stare konie potrafią mieć zanik pamięci co do wspomnianych tworów.
No ba! I dawniej były te filmy fajne, bo nikt nie robił tego na siłę.
Dziś masz za to "black girl magic".
Racja, bo oprócz kobiecej "heroski" był jeszcze ciekawy scenariusz. I mówi to fan takich postaci jak Ripley, Lara Croft, Xena, Leeloo, Sarah Conor, Czarna Mamba, Biała Czarnownica, Selene... Można? można zrobić dobry film z rolą kobiecą. A nie kolejny "wysryw" polityczny do odhaczenia dla roszczeniowej mniejszości.
1) To, że w kosmosie są ludzie o różnym kolorze skóry nie jest niczym dziwnym, gdyby mieli jeden kolor skóry, to byłoby to dziwne.
2) Walka grupki ludzi ze złym okupantem to motyw stary jak świat, a sam scenariusz filmu brzmi jak wariacja Siedmiu Wspaniałych (które za to było inspirowane Siedmioma Samurajami). No chyba, że według ciebie Siedmiu Wspaniałych to też ''poprawność polityczna''. Albo stare Gwiezdne Wojny i pierdyliard filmów, gdzie był podobny wątek.
''Poprawność polityczna'' to chyba ulubione słowo użytkowników filmwebu, które było przemielone tyle razy, że stracilo swoje pierwotne znaczenie.
Nigdzie nie napisałam, że jej nie rozumiem. Wiem, co oznacza ''poprawność polityczna'' w pierwotnej definicji. To wkładanie do filmu mniejszości tylko po to, by odhaczyć bycie postępowym. Z reguły takie postaci nie mają sensownego uzasadnienia fabularnego i nie posiadają żadnego charakteru poza byciem daną mniejszością.
Jak wyżej napisałam w swoim komentarzu, istnienie w kosmosie w przyszłości postaci o innym kolorze skóry niż biały jest jak najbardziej sensowne. A walka ludu z okupantem również nie jest ''poprawnością''.
No, ale ty zignorowałeś większość mojego posta, bardzo wygodne.
Konserwy jak zwykle najgłośniej szczekają. Ksenofobia I seksizm ukryte pod hasłami typu "poprawność polityczna" świadczą tylko o waszej niskiej samoocenie i kompleksach. Jak macie problemy ze sobą ludzie i tak bardzo się boicie wszystkiego to idźcie do psychologa a nie przelewacie waszą frustrację na innych. Ewentualnie możecie też się nauczyć jakiegoś innego zwrotu niż "poprawność polityczna" bo to już się robi serio nudne.
Napisałeś temat na forum dyskusyjnym, to przyjmij na klatę to, ze ludziom twoja opinia może się nie podobać. Forum dyskusyjne polega na tym, że ludzie mogą krytykować twoje opinie, jeśli umieszczasz je publicznie. Zarzucanie osobom, które krytykują twoją opinię ''striggerowania'' jest infantylne.
Idąc twoim tokiem myślenia, jeśli jego odpowiedź to ''striggerowanie'', to twój post to również ''striggerowanie'' filmem, którego nawet nie obejrzałeś w momencie pisania postu. Kto tu jest ''płateczkiem'' xD
Podoba mi się że pomimo tylu twoich odpowiedzi nie odpowiedziałeś ani razu czemu twoim zdaniem ten 3 minutowy zwiastun filmu który nie wyszedł jest wyrzygiem poprawności politycznej. No więc dawaj wszyscy słuchamy;)
Dla każdego racjonalisty jest to oczywiste, a ja nie zamierzam się przebijać przez - jak to ładnie ktoś tu ujął - lewacki intelektualny beton.
I naprawdę nie widzisz tego że np na wioskę przylatują Ci źli i są to sami biali mężczyźni ale uwaga jeden nie jest biały i co się okazuje? Że akurat on jest dobry xd (jaki przypadek co nie) to jest czysta indoktrynacja i ta poprawność polityczna której ty nie widzisz bo albo jesteś nieświadomy albo nie chcesz tego widzieć. Ja mam dosyć wmawia mi że jako biały facet jestem odpowiedzialny za zło całego świata bo taki trend panuje teraz wśród amerykańskich (o zgrozo białych,) znudzonych bogactwem elit. Poprawność polityczna istnieje tylko trzeba mieć jakąś świadomość i czerpać wiedzę z czegoś więcej niż TVNu
Tak samo jak Lewoskrętne słowo "tolerancja" które w większości przypadków działa tylko w jedną stronę. Jak ostatnio pytanie do lewaczki czy zrównałaby w pracy limit noszenia ciężarów dla kobiet do tego co mają obecnie faceci. Polecam ten wywiad, można nieźle się uśmiać z "fikołka" w jej tłumaczeniu - Równouprawnienie dla kobiet. Znika wtedy, kiedy trzeba wnieść pralkę na 4 piętro xD
Akurat z pralką to jest proste. Wystarczy prosty, kobiecy plan. Po przywiezieniu pralki ze sklepu, kobieta błyskawicznie rozmontowuje pralkę na dole. Jej kobiece aerodynamiczne kształty pozwalają jej poruszać się sześć razy szybciej niż mężczyzna, więc pralkę rozmontowuje na części w czasie gdy jej kierowca szuka miejsca do parkowania po tym jak wystawił sprzęt pod klatką schodową. Kobieta wnosi pralkę w częściach po czym na 4 etażu błyskawicznie ją montuje i podłącza. W tym czasie męska część tego bohaterskiego duetu szarpie się z żulem, który chwilę wcześniej okiem eksperta wyłuskał ze stosu części chwilowo niebędącego pralką (lub będącego pralką potencjalną) programator, o którym wie, że najłatwiej go opchnąć w celach wyskokowych. To samo wie nasz Ken, więc walczy z pijanym mistrzem o elektroniczny p...dolnik niczym kung-fu panda. W efekcie po stoczonej zajadłej walce porusza się sześć razy wolniej co daje naszej lwicy przewagę sześć do kwadratu w szybkości. Do tego wniosła w tym czasie na 4 etaż kilkanaście części więcej, w czasie gdy jej bezużyteczny partner p..dolił się z jedną. Kobieta ostentacyjnie wrzuca przyniesiony programator do bębna pomiędzy inne pomniejsze części. - Dzisiaj i tak już za późno na pranie. Chociaż sobie ten udarty rękaw marynarki zaceruj. Beze mnie byś chodził jak sierota - mówi kobieta. Facet wyjmuje z kieszeni marynarki okulary żeby nawlec igłę. Jedno szkło jej nadpęknięte, drugie gdzieś wypadło w całej tej szarpaninie. Gość idzie cerować do kuchni tłumiąc szloch. Kurtyna. Jest też wersja gdy obydwoje są dostawcami z marketu. Wtedy facet ceruje tłumiąc szloch, swój kombinezon dostawcy w pokoju socjalnym lub (w wersji hard) na tyłach magazynu. Wersja z facetem noszącym pralkę samodzielnie, zanim don żul się zorientuje, nie znajduje uznania jako wsteczna i miałka fabularnie. P.S.: Sorki za ten etaż ale wiadomo, że wszelkie wstecznictwo ma źródło w Mordorze.
no ie wiem - film jest tak słaby pod prawie każdym względem, że poprawności nie zauważyłem:)