O, tak, wzorcowe! Ubawiłam się najbardziej właśnie przy tych scenach! :) Pozdrawiam. :)
tak naprawdę to :
1. wagon jako przenośna kryjówka
2.charakterystyczny żółty kombinezon ABC
3."Crystal Blue Meth"
Ogolnie bardzo podobaly mi sie te nawiazania :) Godfather, Breaking Bad... te filmy Disneya u lasicy na bazarze i kilka innych pomniejszych :D Super film.
Mnie rozwaliło jak do właścicielki mieszkania (która była pancernikiem) Judy powiedziała: "dziękuję Pani Potiomkin" :D
naprawdę mocne! coś tam mi zaświtało, ale nie zdążyłem się zastanowić w trakcie filmu
Dla dzieci przy jednoczesnym zostawianiu smaczku dla dorosłych, by i oni czerpali rozrywkę typowo "dla siebie".
Jest taki film z 25' pod tytułem "Pancernik Potiomkin". Nie ma to oczywiście związku z tym zwierzątkiem bo chodzi o statek ale gra słów robi swoje :P
Właśnie takie oczywiste odniesienia są spoko, ale to takie subtelne gry słów są największymi smaczkami. Ojca Chrzestnego każdy wyłapał, ale to Ty znałeś film z '25 to wyłapałeś i parsknałeś śmiechem. No nieźle, graty. :D
Co do nawiązań w przypadku polskiego dialogu dobra była też dzielnica Chomiczówka ( nawiązanie do jednej z dzielnic Warszawy) :D
Serio się postarali, brawa
Był też zwierz o imieniu Geralt. Wilk, albo kojot, nie pamiętam już dokładnie, ale od razu zajechało mi Wiedźminem ;)
Geralt to Biały Wilk, a nie Biały Kojot, ale jeśli masz rację i faktycznie jest tam postać o takim imieniu, to... wow. :D Niezłe nawiązanie by to było. ;)
Mnie rozwaliło "Przychodzisz w dniu ślubu mojej córki" a jeszcze niedawno (przed premierą) skończyłam czytać książkę! :D
Za masę nawiązań... w ogóle za ten scenariusz należy się Oscar i mocno się zdziwię jak pominą Zwierzogród przy nominacjach w tej kategorii, bo w kwestii najlepszej animacji odnoszę wrażenie, że znamy już zwycięzcę. Serio od lat nie oglądałem tak dobrej animacji.
wróżbita maciej normalnie :D
jakby wrzucili zwierzogród do kategorii najlepszy film to też powinien wygrać :)
Szkoda, że w polskiej wersji zamiast orginalnego zdania (tłum.): "Moja babcia zrobiła Ci cannoli", wstawili: "Moja babcia zrobiła Ci spaghetti"
Dlaczego? O wiele więcej osób nie wie co to jest cannoli niż spagetti. A tym bardziej spaghetti.
Chodzi o symbolikę. W "Ojcu chrzestnym" zatrute cannoli zostało użyte do egzekucji na jednej z postaci.
Część 3 to kpina nie film jeśli nawiązywać to do 1 części i do rzeczy kultowych, a konkretnie o https://www.youtube.com/watch?v=T1-y9-m-CU0 - leave the gun take the cannoli
Jeżeli być ścisłym, to cannoli nie było zatrute i nikt od niego nie zginął. Kolega wyżej da linka do sceny.
Ja doszukałem się nawiązań do Akademii Policyjnej, Króla Lwa (obraz w stacji metra/muzeum [?]), Dnia Szakala lub Telefonu (sceny ze snajperką), Kapitana Żbika i Udając Gliniarzy (jedna z końcowych scen i to jest aluzja do plakatu tego filmu).
Nie, to trochę na wyrost. Burmistrz był po prostu lwem, ale nie każdy lew to od razu 'Król Lew' :D